Dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie zrezygnował ze stanowiska


" Nieodwołalnie zrezygnował dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie - taką krótką wiadomość dostaliśmy dziś na Alert24. Wiadomość potwierdziła Katarzyna Wakuła, rzecznik muzeum. - Oficjalna wiadomość zostanie wydana o 14, jednak potwierdzam, Dyrektor zrezygnował ze stanowiska - powiedziała.Informacja o godzinie 14 jednak nie pokazała się na stronie muzeum. - Proszę uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Zainteresowanie ze strony mediów jest na tyle duże, że zastanawiamy się, czy nie zwołać konferencji prasowej. Profesor Piotrowski musi jeszcze porozmawiać w tej sprawie z ministrem - mówi rzecznik Katarzyna Wakuła.

Piotr Piotrowski objął stanowisko dyrektora w roku 2009. Był kontrowersyjną postacią. Głośno było o jego konflikcie z pracownikami muzeum. Na początku tego roku, po zapowiedzi wypożyczenia przez Muzeum Narodowe "Bitwy pod Grunwaldem" do Berlina i Krakowa, zaprotestowała przeciw jego działaniom Dorota Ignatowicz-Woźniakowska, główna konserwator muzeum. Piotrowski powołał niezależną komisję konserwatorską, która miała wydać opinię w tej sprawie, po czym zapowiedział zwolnienie jej za "działanie na szkodę dyrekcji".

30 sierpnia 30 sierpnia pracownicy muzeum wystosowali do dyrektora list protestacyjny w tej sprawie. Podpisało się pod nim 182 ze 190 pracowników naukowych i konserwatorów muzeum.

Osobny list do dyrekcji wystosowała wtedy także Elżbieta Charazińska, kurator zbiorów sztuki polskiej (pisze m.in.: "Zachodzi tu dość kuriozalne zjawisko, że za dobrze, sumiennie i z pełnym zaangażowaniem wykonywaną pracę, zamiast uznania i pochwały, spotyka ją [Dorotę Ignatowicz] niezasłużona kara"). Pismo do ICOM (Międzynarodowej Rady Muzeów UNESCO) napisał również Przewodniczący Kolegium Kuratorów muzeum prof. Witold Dobrowolski.

Piotrowski był także jednym ze współpomysłodawców kontrowersyjnej i popularnej wystawy "Ars Homo Erotica", prezentującą sztukę homoseksualną.

Jak donosi gazeta.pl Warszawa, ok. godz 11 doszło do 7-minutowego spotkania z pracownikami muzeum. Dyrektor zakomunikował, że jest to jego ostatnie spotkanie z pracownikami, i że najpierw chciał to powiedzieć im, a potem dopiero Radzie Powierniczej, ministrowi i mediom. Według reporterów stołecznej redakcji, do dymisji zapewne skłonił dyrektora ostatni komunikat Rady, która odrzuciła jego strategię dla Muzeum na najbliższe 10 lat."