M.Filonik





Rzeźbiarz, urodzony 11 maja 1958 roku w Białymstoku, mieszka w Warszawie. W swoich pracach bazuje na świele oraz wykorzytuje formy geometryczne i znaki.


W końcu 1985 Filonik i jego koledzy z roku, Mirosław Bałka i Marek Kijewski, zawiązali grupę (w ich terminologii: "świadomość") "Neue Bieriemiennost", której nazwę pisali odpowiednio gotykiem i cyrylicą. Grupa zadebiutowała 8 marca 1986 i działała pod pierwotną nazwą do początku 1987, po czym - jako "Keine Neue Bieriemiennost" - występowała jeszcze do wiosny 1989. Członkowie ugrupowania w okresie wspólnej działalności tworzyli prace o podobnym charakterze, mieszczące się w nurcie tzw. rzeźby postmalarskiej.

Figury, obiekty, mini-instalacje wchodzące w skład bardziej rozbudowanych wspólnych aranżacji cechowały się narracyjnością, humorem, bogactwem barw i detali. Tworzone były z nietrwałych materiałów: masy papierowej, plastiku, tkanin oraz z przedmiotów gotowych. Ich elementem bywały ogień i woda, dym, światło. Niekiedy dawały się poruszać, jak "obrotowa" rzeźba Filonika "Honoloulou Baboon" (1986). Wystąpienia "Neue Bieriemiennost" z reguły miały charakter akcjonerski, dźwięk i ruch współtworzyły ich tajemniczy, magiczny nastrój.

Wraz z rozpadem grupy zmianie uległa też stylistyka i metaforyka prac jej członków. Od połowy 1989 w pracach Filonika pojawiła się świetlówka, której światło stało się podstawowym budulcem jego sztuki. Artysta układa lampy w proste znaki: krzyże powstałe ze skrzyżowania linii w kształt X, krzyże obrysowane linią świetlówek, krzyże przestrzenne, linie zygzaków, rzędy zwielokrotnionych ideogramów. Zimne, neonowe światło emanujące z jednakowych, modularnych elementów w wyciemnionych wnętrzach galerii czy w ciemności nocy (w przypadku prac plenerowych) jest sugestywnym komunikatem. Zdaniem artysty dociera on do nas z innej, niewidzialnej rzeczywistości. Rolą i zadaniem autora jest przekaz ten uczytelnić. U podstaw tego poglądu tkwią elementy filozofii indyjskiej i dalekowschodnich odmian buddyzmu, które artysta zgłębił i poddał swoistej syntezie. W latach 1989-1990 trzykrotnie realizował przestrzenny "Krzyż" (Zielona Góra - Hamburg - Kotka). Do szczególnie pamiętnych należą instalacje operujące jednostajnym rytmem świetlnych znaków: "Day Light", 1990 (na Hotelu Sztuki w Łodzi), "Bez tytułu", 1994 (na Wyspie Spichrzów w Gdańsku), "Blue Light System", 1995 (na gmachu uniwersyteckim w Białymstoku) oraz instalacja na Pałacu Królikarnia w Warszawie (1996), w której powtórzył - z zamierzonym przesunięciem - zarys budowli.

Po okresie mniejszej aktywności artysta dał o sobie znać instalacjami "Yama", 2001 (na dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego w Warszawie) i ostatnio - "Daylight System", 2002 (na fasadzie Galerii Bielskiej w Bielsku-Białej). Od ok. 2000 roku drugi z wymienionych tytułów, określający typ świetlówki, służy za jedyny tytuł kolejnych realizacji Filonika. Stara się on w ten sposób pozbawić swe prace wszelkich literackich czy przedmiotowych odniesień. Mają pozostawać komunikatami ze świata nadprzyrodzonego, przebijającymi się wprost do świadomości człowieka poprzez chaos współczesności.


SP/PS Jakubowicz







Tytuł najnowszego projektu Rafała Jakubowicza „SP/PS” to skrót od słów „sztuka pojęciowa” i „post scriptum”. Sztuka Jakubowicza, od początku bliska była konceptualizmowi; warstwa pojęciowa odgrywa w niej rolę ważniejszą niż warstwa materialna. Najnowsza, minimalistyczna realizacja, rozwija szeroki wachlarz odwołań i uruchamia wiele kontekstów. Wypływa z lektury polskiej sztuki lat 70-tych, a zwłaszcza pism i działań Jerzego Ludwińskiego, jednego z najwybitniejszych teoretyków i animatorów sztuki współczesnej, zmarłego w 2001 roku.


Jerzy Ludwiński był założycielem galerii Pod Moną Lisą we Wrocławiu i pomysłodawcą stworzenia w tym mieście Muzeum Sztuki Aktualnej. W listopadzie 2009 ukazała się najnowsza antologia tekstów Ludwińskiego „Sztuka w epoce postartystycznej” w opracowaniu Jarosława Kozłowskiego, w której znajduje się m.in. ostatnia przeprowadzona z Jerzym Ludwińskim rozmowa autorstwa Rafała Jakubowicza. Wystawa „SP/PS” ujawnia silny wpływ teorii tego nonkonformistycznego krytyka na twórczość Jakubowicza i stawia ją w nowym świetle.


Rafał Jakubowicz (ur.1974) jest twórcą instalacji, filmów wideo, malarzem, krytykiem sztuki.
W 2002 roku zrealizował mocną w wymowie pracę „Arbeitsdisziplin”, za sprawą której jego nazwisko stało się głośne. Jakubowicz przywołuje pamięć o tematach trudnych, ale z drugiej strony dał się poznać jako artysta świetnie poruszający się na gruncie konceptualizmu i przekuwający go na własny styl paradoksalnego myślenia. Podejmuje wątek autorefleksji nad miejscem i rolą sztuki, ostatnio zwłaszcza nad jej nadbudową instytucjonalną (niezrealizowany projekt „Miejsce”). W 2007 roku był nominowany do nagrody Deutsche Banku w ramach konkursu „Spojrzenia” w warszawskiej Zachęcie.


BIRKENAU / GROUNDWORK




Ziemio, nie kryj mojej krwi,iżby mój krzyk nie ustawał


Hiob 16, 18 (z inskrypcji Pomnika Umschlagplatz w Warszawie)


DRZEWO ŻYCIA (znak)


Od soboty 16 stycznia 2010, codziennie przed świtem, w godzinie zórz zarannych,

przy głównej bramie dawnego obozu zagłady KL II Auschwitz Birkenau w Brzezince

odbywać się będzie akcja artystyczna realizowana w dyscyplinie Groundwork / Fine Art

przez Zygmunta Piotrowskiego (Noah Warsaw).


Obecnośc i działania artysty w dniach poprzedzających 65 rocznicę oswobodzenia

obozu koncentracyjnego Auschwitz Birkenau będą kontynuowane do czasu

żydowskiego święta TU B’SHVAT przypadającego na dzień 30 stycznia 5570 roku

(w tradycji hebrajskiej data ta wyznacza koniec zimy i jest dniem sadzenia drzew

przez dzieci i młodzież izraelską).


Sekwencja tych wydarzeń i przesłanie akcji BIRKENAU / GROUNDWORK INT’L

jest podjęciem wysiłku projekcji w przyszłość.


Artysta nawiązuje do bibilijnego mitu Bramy Wschodniej w murach świętego miasta,

miasta Jerozolimy - a stając u progu wschodniej bramy największego w dziejach

ludzkości obozu zagłady, stawia pytanie o geografię przestworu i czas shoah.

Artysta przyjmuje postać Figury Chasydzkiej - której kształt i pierwsze wyobrażenia

datowane na ok. 1800 - 1500 lat p.n.e. zostały utrwalone znakiem matrycy wdechowej

pisma Proto-synajskiego. Znak ten, w kształcie ludzkiej postaci z wzniesionymi

ku niebu rękami i ugiętymi w kolanach nogami, jest figurą i literą modlitwy.


Praktyka nowej sztuki GROUNDWORK / FINE ART przechodzi tu w przestrzeń sakralną,

a jej przedmiotem jest impresja piękna wyrażona wewnętrznym dżwiękiem przyjętego

znaku. Wstrzymanie oddechu powodowane niezwykłym układem ciała przyjmuje formę

kontemplacji przestworu, dla której osią jest symbolika Drzewa Życia.


Poddane rygorom nowej dyscypliniy artystycznej dzieło, realizowane

w surowych realiach obozu zagłady KL II Auschwitz Birkenau, ma na celu

pogłębienie duchowego wymiaru święta Tu B’Shvat.


Noah Warsaw


Zygmunt Piotrowski, Oświęcim, 16 - 30 stycznia 2010

Las / P.Dumała




Monica

22 stycznia 2010 roku o godz. 19.00 w Galerii BWA Design we Wrocławiu odbędzie się wernisaż wystawy Moniki Zawadzki pt. Monica. Wystawa będzie czynna do 13 lutego 2010 roku. Kuratorem wystawy jest Romuald Demidenko.



Monika Zawadzki



Praktykę Moniki Zawadzki niechętnie nazywa się projektowaniem graficznym. Najbardziej znane są jej prace graficzne – rysunki, których kontur wypełnia czarna plama. Najnowsza instalacja na indywidualnej wystawie Monica jest przeniesieniem graficznych konceptów i znaków do rzeczywistości trójwymiarowej. Starannie wybrane motywy posłużyły jako składniki nowego znaku – zaprojektowanego na kształt abstrakcyjnej rzeźby. W wyniku tego rozwiązania, projekt graficzny staje się przestrzennym obrazem, dającym obejść się dookoła jak pomnik. Odbity na papierze świat odzyskuje z powrotem swój trójwymiarowy charakter.

Koncepcja wystawy Monica na czas jej trwania zakłada przearanżowanie przestrzeni galerii. Istotnym momentem jest wejście, niewidoczne od ulicy centrum ekspozycji. Zaplanowano odwrócenie sytuacji, kiedy na wystawę graficzną przychodzi się z zamiarem oglądania prac wydrukowanych na papierze. Celem jest rozwinięcie procesu powstawania projektu graficznego nietypowymi dla grafików środkami, w przestrzeni.

Monica
od 22 stycznia do 13 lutego
Galeria BWA Design we Wrocławiu



Grzeszykowska



SZCZEKACZ








Bog Zdrojewski

Minister kutury Bogdan Zdrojewski to najjaśniejsza gwiazda gabinetu Donalda Tusk - pokazała sonda "Newsweeka" w Sejmie.

– Na tle tego rządu działalność Bogdana Zdrojewskiego nie razi, a to już dużo – komentuje wyniki Stefan Starczewski, wiceminister kultury i sztuki w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, obecnie prezes Fundacji Kultury.

Zdaniem dr. Tomasza Słomki z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego minister kultury wygrał prawdopodobnie dlatego, że... jest postacią mało znaną.

– A sam resort jest najmniej polityczny i przez to wzbudza najmniej kontrowersji.
Dotychczas nie odnotowano w nim żadnych afer – zauważa Słomka.

aaa gdzie podsumowania roku 2009 ? słabo z tym ...





http://performanceplatform.blogspot.com