Zamieszki przed KDT; reporterka "dostała gazem"; "jak na wojnie"
Kupcy z Kupieckich Domów Towarowych protestują przeciwko zapowiadanemu na 21 lipca br. przejęciu hali KDT przez komornika przed Sejmem RP, fot. PAP/Leszek SzymańskiPAP
Regularna bijatyka przy wejściu do hali KDT. Użyto gazu łzawiącego, nie wiadomo czy przez agencję ochrony czy przez policję.
Kupcy jednocześnie próbują nie wpuścić komornika do hali, sami próbują też tam wrócić. Ktoś próbował wyrwać drzwi, ale pękła szyba - donosi TVN24.
- Obrazki jak na wojnie, są ranni. Wszyscy chodzą, duszą się, jest jak na wojnie. Jestem przerażona. W środku są tylko kupcy, paru dziennikarzy. Jest wpuszczany gaz, nikt się czegoś takiego nie spodziewał - relacjonowała w TVP Info reporterka TVP Warszawa. - Jestem odcięta od drzwi. Przyszli ludzie związani z komornikiem, którzy próbują wejść do środka. Jest krew, jakaś kobieta jest ranna, prawdopodobnie od szyby, które są wybijane od zewnątrz - mówiła.